
Kolejny sezon sumowy za nami. Pora na krótkie podsumowanie. Od kilku lat letnie miesiące przeznaczam na tropienie wiślanych sumów. Mimo ogromnej presji, a w ostatnich latach niemal wręcz tłoku na wodzie Wisła obdarzyła mnie pięknymi rybami. Zapraszam do galerii http://michalkrzyzanowski.pl/wislane-sumy/
Piękne ryby łowisz. Znasz jakiś przewodników sumowych, z którymi można byłoby się wybrać na wędkowanie.
W intrnecie znajdziesz oferty wędkarzy zajmujących się przewodnictwem. Ale może warto samemu złowić sumka. Satysfakcja będzie większa.